- Raty kredytów frankowych potrafią wzrosnąć do rekordowego poziomu
- Coraz mniej kredytów we frankach
- Przegląd prasy. Frankowiczom trudno wygrać z bankami
- Przewalutowanie kredytów we frankach. Cymański: po kursie zaciągnięcia to nierealne
- Pomoc dla frankowiczów. Rząd pozytywnie o prezydenckiej ustawie
Europejski Bank Centralny wpompuje po gospodarkę strefy euro przeszło 1 bln euro a mianowicie poinformował w czwartek kierownik banku Mario Draghi. System, który będzie polegał dzięki skupowaniu obligacji wartych sześcdziesięciu mld euro miesięcznie dzierży ożywić gospodarkę eurolandu a także przyczynić się do podniesieniu poziomu inflacji do planowanego przez EBC poziomu dwa proc. Po decyzji EBC frank umocnił się w stosunku do złotego do poziomu czterech, 35, później kurs szwajcarskiej waluty zaczął się zmniejszać i obecnie oscyluje wokół 4, 25 zł.
Europejski Bank Centralny rozpocznie dodruk pieniądza? Sprawdź, co może oznaczać ta rozstrzygnięcie
Zakup obligacji zacznie się w marcu i będzie trwał do ukończenia września 2016 roku.
Obligacje będą skupować poszczególne banki centralne krajów strefy euro. Programem została objęta również Grecja, ale przy przypadku jej obligacji pozostaną obowiązywały inne kryteria niż w pozostałych krajach.
Decyzja EBC była harmonijna z oczekiwaniami polityków jak i również analityków. Choć suma, która to zostanie wpompowana w gospodarkę eurolandu będzie wyższa niźli prognozowano - ok. 50 mld euro miesięcznie.
Na czym to polega?
QE polegać będzie na kreowaniu nowego pieniądza, aby rządy krajów unijnych mogły go w większym stopniu pożyczać, poprzez emisję obligacji. Pożyczone pieniądze mają obowiązek zostać zainwestowane w koncepty, które pozwolą stworzyć stanowiska pracy i pobudzić gospodarkę - np. w progres infrastruktury.
Dzięki kreowaniu pieniądza EBC będzie mógł skupować obligacje; skoncentruje się tym razem na obligacjach rządowych, ale będzie także inwestował w papiery sekcji prywatnych.
Celem QE jest ożywienie popytu jak i również przeciwdziałanie deflacji. Inflacja spadła do niepokojąco niskiego stopnia (-0, 2 proc), co grozi stagnacją oraz rozwojem bezrobocia. EBC już uprzednio wpompowywał pieniądze do gospodarki eurostrefy, choć nie przy ramach QE.
- Inflacja jest słabsza niźli oczekiwano. Podstawowym czynnikiem, który na nią wpływa wydaje się być spadek cen ropy - tłumaczył Draghi. Zapowiedział równocześnie, że inflacja wzrośnie także w dalszej części 2015 jak i w 2016 roku.
Zapowiedzi o możliwości rozpoczęcia przez EBC programu QE wywołały zamieszanie na rynkach finansowych jak i również były jednym z powodów, pod wpływem których Narodowy Bank Szwajcarii przestał odparować wartości franka wobec euro.
Więcej pieniędzy na kredyty
Zdaniem Roberta Stanilewicza z TVN24BiŚ celem EBC jest pobudzenie rynku kredytowego. - Banki centralne obszary euro będą skupować obligacje skarbowe od banków komercyjnych. Dzięki temu powinny one posiadać teoretycznie więcej pieniędzy na udzielanie kredytów - tłumaczy gospodarz programu "Bilans" w TVN24 Biznes i Świat.